Julian Tuwim (1894-1953), Wybór utworów

 » *** (Życie? – – –)
 » Wiosna (Serce pęcznieje, nabrzmiewa)
 » Wiosna (Dytyramb) (Gromadę dziś się pochwali)
 » Poezja (Powstał w duszy mej wprost szaleńczy plan)
 » Do krytyków (A w maju)
 » Ranyjulek (Powinienem z wiatrami po ulicach się włóczyć)
 » Słowisień (W białodrzewiu jaśnie dźni słoneczno)
 » Sitowie (Wonna mięta na wodą pachniała)
 » Rzecz Czarnoleska (Rzecz Czarnoleska – przypływa, otacza)
 » Praca (I dzisiaj znowu w strof czworokąty)
 » Mieszkańcy (Straszne mieszkania. W strasznych mieszkaniach)
 » Do losu (Miłość mi dałeś, młodość górną)
 » Piosenka umarłego (Dusza z ciała wyleciała)
 » Składnia (Mowa – majowa, słowa – jak wiosna)

Praca

I dzisiaj znowu w strof czworokąty
Nieustępliwe rzeczy wtłaczać,
Wyginać, ciosać, przeistaczać,
Śród czterech linij – szukać piątej:

Żeby się na niej, utajonej, (widomej ilu śród tysiąca?)
Treść uświetliła, moc prężąca
Struny napiętej i czerwonej.

Znowu przetapiać w ogniu spojrzeń
Barwy na metal dźwięku lity,
Wyczarowywać z faktów mity,
Rozkrawać słów nerwowy korzeń.

Tak! Znowu! Znowu! Wciąż od nowa
Wbijać się klinem coraz srożej:
Słowami w serce, sercem w słowa
I trwać w uporze.
Rzecz czarnoleska 1929