
Maria Konopnicka (1842-1910), Wybór utworów
» Contra spem spero (Przeciw nadziei, co stoi na chmurze)
» Wolny najmita (Wąską ścieżyną, co wije się wstęgą)
» Na fujarce (A czemuż wy, chłodne rosy)
» A jak poszedł król na wojnę... (A jak poszedł król na wojnę)
» Kubek (Z jednego kubka ty i ja)
» O Wrześni (Tam od Gniezna i od Warty)
» Rota (Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród)
Kubek
Z jednego kubka ty i ja
Piliśmy onej chwili,
Lecz że nam w wodę padła łza,
Więc kubek my rozbili.
I poszli w świat, i poszli w dal,
Osobną każde drogą,
Ani nam szczątków onych żal,
Co zrosnąć się nie mogą...
Dziś, kiedy w skwary znojnych susz
Samotne kroki niosę,
Gwiazdy mi jasne z złotych kruż*
Podają srebrną rosę.
Lecz wiem, że w żadnej z gwiezdnych czasz
Nie znajdzie się ochłoda,
Jaką miał prosty kubek nasz,
Gdzie były łzy i woda.